Moje dziecko – smartfoniarz
W żadnym ze słowników nie znalazłam wyjaśnienia słowa SMARTFONIARZ. Co robią współczesne pociechy – SMARTFONIARZE? Oglądają, grają. A co, jak brakuje pomysłu, czym zastąpić urządzenie typu SMARTFON? Co dać w zamian? Osobiście polecam rozwiązania zwyczajne. Nie znajdziemy lepszej ścieżki w rozwoju małego dziecka jak PROSTE FORMY. Gotowce „pomagają” w kształtowaniu małego robota typu kopiuj – wklej. Odbierają to, co najcenniejsze na tym etapie – doświadczanie. Proste rozwiązania są najlepszą formą rozwoju wyobraźni, kreatywności.
Jak żyć z przedszkolakiem NIESMARTFONIARZEM?
Co robić, kiedy dziecko nudzi się na zakupach, płacze, gdy gotujemy obiad, złości się w wózku na spacerze? Podarujmy zamiennik – przekserowanie uwagi na coś interesującego w najbliższym otoczeniu, np. drzewo (liście, ptaki), auto (ulica, ilość drzwi, koła, odgłosy). Dajmy gałązkę do ręki, liść, kamyk. Gdy krzątamy się po kuchni, podsuńmy dziecku miskę, wsypmy suchy makaron, ryż, niech pobawi się sensorycznie, pomiesza ręką, najlepiej jedną i drugą, ułoży obrazek z makaronu. Wystarczy niewiele. Czy z tego sznurka mógłby być wąż? A może poszukamy pudełka i zrobimy dla niego kryjówkę? To wszystko to właśnie zamienniki, PROSTE FORMY. A jeśli już jakaś bajka w TV, niech to nie będzie na zasadzie „niech coś leci”. Sami wybierzmy jej treść i dostosujmy do wieku. Moja pociecha oglądała bajkę pod znanym tytułem „Kubuś Puchatek”. Piękna przygoda, również dla rodzica. Mieliśmy z tym dużo frajdy, postacie mocno zakorzeniły się w małej istocie, że zakupiliśmy zestaw mieszkańców Stumilowego Lasu, wycinaliśmy pomalowane kredkami postacie, robiliśmy teatrzyki, domki i czytaliśmy książkę o tym samym tytule. Zamiennik powiedziałabym idealny. Jeśli jednak nie wiemy, czy to dobry pomysł na tę, czy inną bajkę, sprawdźmy sami. Nie pozwalajmy, aby grający przez cały dzień telewizor był tłem codziennego życia. Powoduje u dzieci dekoncentrację, problemy ze skupieniem. Rodzice dzieci SMARTFONIARZY, szczególnie najmłodszych – naprawdę macie wybór.
Katarzyna Kania-Stróżewska